26 czerwca Rada Monitoringu Społecznego przedstawiła wstępne wyniki "Diagnozy Społecznej 2013" - badania zainaugurowanego w 2000 r., którego pomysłodawcą został w 1999 r. Wiesław Łagodziński. Badanie wzbudziło duże zainteresowanie, o czym świadczy fala komentarzy w Sieci, nagłówków typu: już nie chcemy Internetu, Polacy są szczęśliwym narodem, demokracja do lamusa etc. W dzisiejszym poście szkiełkiem i okiem przedstawię metodologię oraz najistotniejsze trendy ujawnione trzy dni temu przez sztab ekspertów Diagnozy Społecznej 2013. Siódmą edycję badania zrealizowano w marcu i kwietniu, w projekcie wzięło udział ponad 12 tys. gospodarstw domowych i ponad 26,3 tys. indywidualnych respondentów. (PAP)
Metodologia
Projekt badawczy opracowany przez Radę Monitoringu Społecznego zakłada przeprowadzanie wywiadów indywidualnych w polskich gospodarstwach domowych wybranych z użyciem losowania warstwowego dwustopniowego, które polega po pierwsze, na warstwowaniu województw, w tym klas miejscowości zamieszkania (chodzi tutaj o duże miasta, małe miasta oraz wsie), następnie w warstwach wiejskich oraz miejskich wybierane są jednostki losowania (jest to pierwszy stopnień) później zaś następuje losowanie systematyczne, w którym wybiera się po dwa mieszkania ze stworzonej wcześniej na podstawie pierwszego stopnia listy. Jest to tzw. badanie panelowe, czyli takie w którym wcześniej badane osoby zostają poddane kolejnym badaniom. Ma to na celu zbadanie zmian zachodzących w czasie dla analizowanego zjawiska. Warto podkreślić, że badana próba ulegała w poprzednich latach rozszerzeniu, toteż nie jest to cały czas taka sama liczba osób/gospodarstw domowych Diagnoza społeczna jest prowadzona co dwa lata przez zespół pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.
Główne wnioski
Ze wstępnych wyników mogę wypisać kilka głównych trendów: rośnie liczba niezadowolonych z obecnego systemu politycznego Polaków jednakże dla znaczącej większość jest to obojętne), młodzi ludzie nie planują potomstwa, wzrost gospodarstw domowych, które twierdzą, że stałe dochody spełniają ich dotychczasowe potrzeby, wzrósł odsetek osób oszczędzających, Polakom generalnie żyje się lepiej.
Internet pod lupą
Laptopy oraz netbooki stały się bardziej popularne od komputerów stacjonarnych, wzrosła liczba osób posiadających tablety oraz czytniki książek elektronicznych, blisko 90% badanej próby posiada telefon komórkowy, a ponad 25% smartfona. Korzystanie z Internetu jest nadal silnie związane z wiekiem respondentów (co czwarty czterolatek korzysta z Sieci!), nadal ponad 30% korzystających z komputera nie zna jego poprawnej obsługi. Użytkownicy Internetu coraz chętniej również korzystają z zakupów internetowych.
Komentarze, komentarze..
Osobiście zastanawiam się co teraz będzie z mieszkańcami Wałbrzycha, którzy w największej mierze sprzeciwiali się demokracji? Co z ludźmi, którzy deklarują w badaniach zadowolenie z życia, a w codziennych relacjach narzekają na wszystko co popadnie? Co z osobami, które świadomie nie korzystają z Internetu chociaż mają do niego dostęp? Co z osobami, które nigdy nie zostały poproszone o udział w projekcie badawczym, a mają zupełnie odmienne zdanie? Na forach internetowych internauci nie pozostawiają na ekspertach "Diagnozy.." suchej nitki, kontestując wiarygodność przeprowadzanych badań oraz zestawiając wyniki ze statystykami polskich psychologów tudzież innych polskich i zagranicznych raportów. Zastanawiam się zatem czy warto przeprowadzać takie badania które toleruje tylko część naszego społeczeństwa?
A.
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz